Balem karnawałowym zakończyła się „Akcja zima” w Centrum Kultury. Uczestnicy zimowych półkolonii w SP nr 4 wybrali się na kręgle. W czasie ferii dzieci bawiły się też w Miejsko-Gminnej Bibliotece i w Świetlicy Środowiskowej działającej przy Ośrodku Pomocy Społecznej. W sumie, z feryjnych atrakcji skorzystało ponad 520 młodych polkowiczan. Po powrocie do szkół będzie co wspominać.
Najwięcej, bo 330 dzieci z klas I-VI szkół podstawowych prowadzonych przez gminę wzięło udział w zimowych półkoloniach zorganizowanych w „czwórce”.
– W pierwszym tygodniu było 180 uczestników, a w drugim 150 – mówi Olga Mrozik, kierownik półkolonii. – Frekwencja nam dopisała, a jeśli jakieś dziecko zachorowało, to mieliśmy listę rezerwową. Codziennie były posiłki: śniadanie i obiad, za które rodzice płacili po piętnaście złotych za dzień i były to jedyne koszty z ich strony.
Zdaniem organizatorów zimowego wypoczynku, to właśnie atrakcyjna oferta sprawiła, że dzieci tak licznie uczestniczyły w zajęciach. W pierwszym tygodniu były wyjścia na lodowisko, do Szalejkowa, wycieczka do pałacu w Suchej Górnej, gdzie urządzono bal karnawałowy. W drugim zaś dzieci obejrzały w kinie rodzinną bajkę, były na kręgielni i uczyły się jazdy na łyżwach. Atrakcje te przeplatane były warsztatami plastycznymi i zajęciami sportowymi.
Dużym zainteresowaniem cieszyła się „Akcja zima” w Centrum Kultury. Uczestniczyło w niej 120 dzieci, dla których przygotowano 22 różnego rodzaju zajęcia i warsztaty.
– Bajkowe środy, kręgle, karaoke, robienie lampionów z butelek, obrazy z chrobotka, kule kąpielowe oraz mgiełki do ciała, takie małe SPA, tym dzieci były zachwycone, bo trzeba coś odmierzyć, dolać, jakiś fajny zapaszek – wymienia Natalia Mazurczak z Centrum Kultury. – I już pytały, czy w czasie wakacji też będziemy takie rzeczy robić – dodaje z uśmiechem.
– Podobają mi się te zajęcia, świetnie się bawiłam – podsumowała Kaja.
W przeddzień zakończenia ferii dzieci zrobiły walentynkowe kartki, a dziś 14 lutego bawiły się na walentynkowym balu.
Około 60 dzieci spędziło zimową przerwę w nauce w Świetlicy Środowiskowej.
– Przygotowaliśmy między innymi animacje, kreatywne zajęcia sportowe, prace plastyczne i warsztaty kulinarne – wymienia Elżbieta Wawrynowicz, kierownik Świetlicy.
Jedną z atrakcji była widowiskowa i coraz popularniejsza na świecie zabawa połączona z rywalizacją – Archery Tag, czyli strzelanie z łuku. Co ważne, podzieleni na grupy uczestnicy ćwiczą umiejętność dogadywania się, rozdzielania ról, aby zdobyć bazę. Są przy tym bezpieczni, bo mają maski, a strzały zakończone są piankowymi grotami.
Z kolei na tydzień Szalonych ferii zaprosiła młodych polkowiczan Miejsko-Gminna Biblioteka Publiczna. W zależności od dnia na zajęcia przychodziło do czternastu osób.
– Każdy dzień rozpoczynał się od głośnego czytania – mówi Katarzyna Mich-Rutkowska, dyrektor MGBP. – Dzieci miały okazję na moment zamienić się w detektywów i przeprowadzić śledztwo na terenie całej biblioteki. Nie zabrakło zabaw ruchowych, był też tor przeszkód z jajkami na łyżkach, z którym dzieci poradziły sobie śpiewająco, tylko dwa z ośmiu się stłukły – dodaje.
Były też kalambury, biblioteczne kino z popcornem, budowanie fortu i domków z wielkich klocków oraz zabawy na magicznym dywanie. Słowem, pięć dni pełne radości, nowych doświadczeń i pozytywnych emocji. Szalone ferie zakończyły się wręczeniem drobnych upominków.
Przed dziećmi weekend, a potem pełni wrażeń wrócą do szkół.
