Utworzenie kolei łączącej miasta Zagłębia Miedziowego było tematem dzisiejszej konferencji prasowej, podczas której przedstawione zostały różne warianty przebiegu trasy linii kolejowej.
Na konferencji pojawili się przedstawiciele władz wojewódzkich oraz samorządowych z tych miejscowości, które zostaną skomunikowane za pomocą kolei, m.in. Rafael Rokaszewicz, prezydent Głogowa, Łukasz Puźniecki, burmistrz Polkowic, czy też Robert Raczyński, prezydent Lubina.
– Chcemy, aby ta kolej w przyszłości spełniała 2 cele – mówi Tymoteusz Myrda, Członek Zarządu Województwa dolnośląskiego. – Pierwszy, aby w ekspresowym tempie łączyć się między Lubinem, Polkowicami a Głogowem. Chcemy również, aby ta kolej spełniała rolę aglomeracyjną – zaznaczył.
Projektanci przygotowali 4 warianty połączeń kolejowych pomiędzy Lubinem, Polkowicami a Głogowem. W większości projekty te zakładają przebieg trasy przez infrastrukturę kolejową należącą do KGHM, a w części również wybudowanie dodatkowych trakcji. Włodarze mieli okazję do analizy proponowanych rozwiązań, pod kątem najbardziej atrakcyjnych dla mieszkańców.
– Bardzo cieszę się, że to hasło „Kolej na Polkowice” w końcu się materializuje – mówi Łukasz Puźniecki, burmistrz Polkowic. – To namacalny dowód na to, że władze samorządowe robią wszystko, aby ta kolej w Polkowicach powstała – dodał.
Czas, jaki jest potrzebny do zrealizowania tego wielkiego projektu to ok. 10 lat. Szacunkowe koszty utworzenia kolei to ok. 800 mln złotych. Miałyby one w dużej części zostać pokryte ze środków zewnętrznych.